znaczy się...
Zimno ponoć idzie, jak nie Ksawery, to Grzechu nadciąga, strach się bać normalnie...
niedziela, 29 października 2017
piątek, 27 października 2017
Kolorowe Królikowe :-)
Trochę, by tu trzeba odkurzyć...
Dawno mnie nie było, ale i weny jakoś nie było. Chyba jakiś jesienny marazm mnie dopadł...
Dawno mnie nie było, ale i weny jakoś nie było. Chyba jakiś jesienny marazm mnie dopadł...
Subskrybuj:
Posty (Atom)