środa, 31 grudnia 2014

2015!

Kochani!

Kończy się stare, zaczyna nowe...
Oczywista oczywistość...
Nie którzy robią podsumowania mijającego roku, inni planują już cele na kolejny...

poniedziałek, 29 grudnia 2014

poniedziałek, 22 grudnia 2014

niedziela, 14 grudnia 2014

Świąteczne gotowanie

Czasu w tym roku jak na lekarstwo więc chyba po raz pierwszy nie przegnę z przygotowaniami kulinarnymi do Świąt:)

Dziś od rana leciałam z krokietami:)


sobota, 6 grudnia 2014

Mikołajkowo:)

Witajcie Kochane...
Dziś Mikołajkowy wpis, a w zasadzie króciutka relacja z tego co u nas...

Od października jestem w domu niezwykle rzadkim gościem...

W każdą środę wychodzę z domu po 7 wracam po 21..., a co drugą niedzielę wykłady - jutro od 8 - 19.30 ...

Jutro mam totalny armagedon...

Wykłady jak wyżej z zaliczeniem włącznie, a w międzyczasie o 9 Kacperek ma turniej mikołajkowy w nogę, o jedziemy na 14 pogrzeb, a o 16 msza pierwszo komunijna...

Ale dzisiaj było fajnie i rodzinnie:)

Zaczęliśmy seansem w kinie:)



Po kinie poszliśmy dokupić lampek choinkowych, bo jedne nam się przepaliły i jakoś pusto się zrobiło na choince...

A tymczasem Zosia...:

I


A na obiad na życzenie dzieciaków, były domowe hamburgery i frytki:)
A smakowały... mhhh:)



czwartek, 27 listopada 2014

niedziela, 16 listopada 2014

Przedświąteczna gorączka...

Mimo, że Adwent zaczyna się dopiero za dwa tygodnie, a w naszym domu jest to moment, od którego zaczynamy odliczanie i przygotowanie do Świąt, Zosia nie traci czasu (choć jak twierdzi wie, że to my kupujemy prezenty, no ewentualnie dajemy Gwiazdorowi część pieniędzy...), dla Niej przedświąteczna gorączka już się zaczęła:)



Spokojnego tygodnia:)

sobota, 15 listopada 2014

wtorek, 11 listopada 2014

Rogaliki z konfiturą

Dziś dzień Św. Marcina z typowymi dla Wielkopolski rogalami drożdżowymi z białym makiem zwanymi marcińskimi:)

Ponieważ w naszym domu rogale z makiem nie cieszą się dużym powodzeniem dlatego upiekłyśmy z Zosią rogale kruche z truskawkową, domową konfiturą:)

A do rogalików? Kawa migdałowa.... mhhh;)


poniedziałek, 10 listopada 2014

Dzień "wolny"

w teorii...

Jak to bywa z mamami, wolne w pracy, nie oznacza wolnego w domu...
Co prawda dzieci poleciały do szkoły i zostałam w domu sama z TAAAKIMI planami, czego to ja nie zrobię dzisiaj...


niedziela, 19 października 2014

Niedziela w telegraficznym skrócie;)

Niedziela po raz kolejny zaskoczyła nas piękną pogodą:)
Tegoroczna jesień bardzo nas rozpieszcza i w cale nad tym faktem nie ubolewam;)

Nasza niedziela w telegraficznym skrócie, była SUPER:)


piątek, 17 października 2014

Włoskie śniadanie:)

Takie jak lubię:)
Proste, zdrowe, smaczne...

Nic wymyślnego, jedno z najprostszych dań jakie można zaserwować... bruschetta:)

Tak się dziś gościłam na moim małym, prywatnym włoskim śniadanku;)




Jeszcze smaczne pomidory, natka pietruszki (dodaję, bo lubię;), świeża bazylia, sól, pieprz i posiekany czosnek;)

Gdyby ktoś miał ochotę, to życzę smacznego:)

wtorek, 14 października 2014

Różowa Zośka

Ostatnio (mimo lenistwa i awersji do maszyny szyjącej) powstał jesienny komplet dla Zośki (nie mojej).
Czapa - smerfeta + komin...

Różowa dresówka + rypsowa tasiemka do ozdoby...




Jesienne popołudnie ...

Mam od wczoraj kiepski czas ...
Wszystko mnie wkurza, jestem nerwowa... ogólnie - bez kija nie podchodź...


piątek, 10 października 2014

czwartek, 2 października 2014

Jesiennie

Poszliśmy dziś na kasztany...
Bolała mnie głowa po pracy i uznałam, że najlepszym lekarstwem będzie spacer i przysłowiowe dotlenienie się...
Rzuciłam hasło: kasztany?

niedziela, 28 września 2014

Zima? w fioletach:)

Ostatnia niedziela września była P R Z E P I Ę KN A!
Zresztą, bądźmy szczerzy końcówka lata i początek jesieni jest wyjątkowo złoty, subtelny, piękny, słoneczny...

Ale, ale poranki bywają już chłodne... o ile nie zimne więc powolutku, pomalutku przygotowuję się do zimy, która póki co objawia się fioletami....

Ale pewnie nie tylko....


sobota, 27 września 2014

Pani Królikowa i Mysza

Dziś bez zbędnych słów, bo o czym tu pisać, jak Pani Królikowa już tyle razy tu gościła....;)?

Nowością jest z pewnością Pani Mysza, ale o niej też rozpisywać się zbytnio nie będę, bo jakoś tak sił mi dziś brak;)



piątek, 26 września 2014

Skradziony królik

Szyłam swego czasu Panią Królikową, którą nasza mała sąsiadka Nadia dostała od nas z okazji chrztu...

Praktycznie się z nią nie rozstawała, przytulała, miziała, zasypiała z nią...
Dziś zadzwoniła do mnie mama Nadii z informacją..., że Panią Królikową ktoś ukradł spod wózka w korytarzu!

środa, 24 września 2014

Ślubne misie

Zostałam poproszona o uszycie, a w zasadzie wyszycie miśków na ślub:)

Nie jest to pierwsza para ślubnych misiaków, które wyszły spod mojej ręki:)

Ta jest dla Iwony i Wojtka, którzy będą sobie ślubować w sobotę 27 września br.


sobota, 20 września 2014

Wojtek

Witam się z Wami wieczorową porą:)
Mimo pięknej pogody za oknem, która niesamowicie nas rozpieszcza tego roku, jestem od wczoraj zasmarkana jak nie wiem co...

piątek, 19 września 2014

Porannie, przed szkołą...

Jak wyglądają Wasze poranki przed wypuszczeniem dzieciaków do szkoły/ przedszkola?

Jesteście w tym czasie w domu, czy już musicie być w pracy?
Jesteście w stanie dopilnować osobiście ich wyjście, zjedzenie śniadanka przed wyjściem?

sobota, 13 września 2014

czwartek, 11 września 2014

Kopertówka... na wesele

Od wtorku walczyłam z obszyciem kopertówki na wesele, która ma pasować do pozostałych dodatków przy sukience.
Co prawda ja się nieco zdziwiłam widząc kolor kopertówki w (oryginalne)i materiałem, którym ma być obszyta..., ale klient nasz pan;)


środa, 10 września 2014