niedziela, 28 września 2014

Zima? w fioletach:)

Ostatnia niedziela września była P R Z E P I Ę KN A!
Zresztą, bądźmy szczerzy końcówka lata i początek jesieni jest wyjątkowo złoty, subtelny, piękny, słoneczny...

Ale, ale poranki bywają już chłodne... o ile nie zimne więc powolutku, pomalutku przygotowuję się do zimy, która póki co objawia się fioletami....

Ale pewnie nie tylko....








Włóczka recycling, nitka: fiolet, granat, pomarańcz, ecri.
Szydełko... grube...

Muszę się pochwalić, jaki to śliczny detal dotarł dziś pocztą i będzie widniał na mojej czapencji:)

Ta - dam:





Drewniana, jasno różowa metka - guzik:)


1 komentarz:

  1. fajne te fioletowe wejście w zimowe dni - choć przyznam szczerze nie tęskno mi za nią ;)

    OdpowiedzUsuń