Co prawda za oknem zrobiła się cudownie ciepło i słońce nas rozpieszcza, ale mi już i tak pachnie jesienią, dlatego zrobiłam dwa skromne wianuszki - stroiki, w tym jeden... na cmentarz dla babci;)
Oba machnięte tak na szybko...
ale namiastka jesieni już jest;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz