czwartek, 11 września 2014

Kopertówka... na wesele

Od wtorku walczyłam z obszyciem kopertówki na wesele, która ma pasować do pozostałych dodatków przy sukience.
Co prawda ja się nieco zdziwiłam widząc kolor kopertówki w (oryginalne)i materiałem, którym ma być obszyta..., ale klient nasz pan;)





A na obiad... a na obiad było kaszotto:)

Pierwszy raz robiłam, ale na pewno nie ostatni.
Jest przepyszne:)

Kasza pęczak + leśne grzyby:)
Zdjęcie średnio apetyczne, ale jak gdzieś przeczytałam trudno jest dobrze sfotografować kaszotto/ risotto i temu podobne dania;)



2 komentarze: