czwartek, 26 lutego 2015

Przymusowe leżakowanie...

Tak się cieszyłam, że w tym roku mimo nadmiaru obowiązków, jakie wzięłam sobie na głowę choróbska omijają nas szeeerokim łukiem, a my nie dajemy się żadnym wirusom, bakteriom i innym paskudztwom...