wtorek, 12 lipca 2016

W stronę Marrakeszu...

Uwielbiam ten film...
Pełen egzotycznych widoków, zakamarków uliczek, jedzenia i zapachów, które mam wrażenie "przenikają" przez ekran telewizora...

Póki co, muszą mi wystarczyć poduchy we wzór marokańskiej mozaiki;)
Tym razem do naszego pokoju, w kolorystyce black&white:)
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz