I smutno mi się zrobiło....
Słońce już niżej...
Ciepło już inne...
Nawet liście szumią inaczej, bardziej jesiennie...
Niestety nie nacieszyłam się w tym roku ciepłem i muśnięciami promieni słonecznych. Mam wrażenie, że ciągle pada, jest szaro i smutno:(
Ten weekend ponownie spędziliśmy u moich rodziców:)
I kolejny raz wybraliśmy się na zwiedzanie Sławy:)
Urokliwe zakątki, kameralne uliczki...
Zakochałam się w tym miejscu:)
Sławska Aleja Gwiazd:)
Za tą kutą bramą kiedyś był dom dziecka... w tej chwili to opuszczone miejsce... odstrasza.
Urzekł mnie ten balkonik w jednej z kameralnych uliczek. Niestety widać, że całkiem niedawno wydarzyła się tam jakaś tragedia:(
A poniżej już Wieleń:)
I przed domem moich rodziców:)
Lało jak z cebra...
Tak to fakt, jesień jakoś szybko w tym roku nadchodzi. I mimo, ze lubię jej magiczny klimat to jakoś mi tym razem tęsknko do długich letnich dni, ciepłych poranków i słońca na niebie...
OdpowiedzUsuń