Rośnie mi pomocnica:)
Maszyna jest pamiątką po mojej Babci:) Piękne rzeczy nam na niej szyła...
Koszulę nocną mam do dzisiaj (choć już się w niej nie mieszczę;), pięknie haftowaną z przodu, tyle serca i miłości włożonej w jej precyzyjne wykonanie...
A tu Młoda przy tej samej maszynie, jako trzecie pokolenie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz