niedziela, 27 kwietnia 2014

Rowerówka:)

Dziś po obejrzeniu kanonizacji, padło hasło rowerówka:)
Odłożyłam druty, spakowaliśmy szybciutko prowiant do koszyka i jazda.
Pogodna cudna, a tereny.... co Wam będę pisać - zobaczcie sami:



Do startu, gotowi, strat... na moim rowerze:)




Mój przepiękny dzwonek..., ze Św. Krzysztofem (imiennikiem mojego męża:)


Na rozstaju dróg


Czas coś zjeść





Na tym zamknęłam oczy, ale na drugim przeżuwałam i minę miałam dość dziwną;)


Żałuję, że nie mogę Wam oddać zapachu, a jedynie widok z poniższego zdjęcia...
Pachniało cudownie - wiosną, żywicą, świeżością i słońcem:)



















Dotrwaliście do końca?
GRATULUJĘ:)

Sorrki, ale nie umiałam wybrać zdjęć, więc wrzuciłam wszystkie:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz