poniedziałek, 22 czerwca 2015

Tiulowa dla małej baletnicy:)

Słów nie potrzeba, bo co tu dużo mówić;)?

Spódniczka TUTU, dla małej baletnicy Kasi:)








Kasia, mama małej Baletnicy (również) Kasi obiecała jeszcze fotki na modelce - czekam z niecierpliwością, tym bardziej, że ta spódniczka była marzeniem małej Kasi:)

Ogólnie spódniczka wzbudziła zachwyt damskiej części biura i została okrzyknięta "cukiereczkiem";)

Poza nową spódniczką, chciałabym się Wam pochwalić zakończeniem szkoły.
Dziś miałyśmy egzamin państwowy (ostatni, teoretyczny), mam nadzieję, że zdany, na tym zakończyłam rok edukacji w zawodzie opiekun medyczny:)

Dziękuję za ten rok mojej rodzinie - mężowi, dzieciakom - wiem, że nie zawsze było tak, jak być powinno - brak cierpliwości, zabieganie, zdarzał się brak obiadu;) ale przy mobilizacji nas wszystkich, ich cierpliwości i wytrwałości - daliśmy radę! I z tej potyczki zdecydowanie wychodzimy NA TARCZY!
Dziękuję siostrze, która wraz ze mną podjęła to wyzwanie - wspierałyśmy się, choć czasem wkurzała mnie namolnymi telefonami o to, czy o tamto;)
Rodzicom także za wsparcie, modlitwę i trzymanie kciuków - dziękuję:)

Ale równie mocno dziękuję Dziewczynom, które poznałam w szkole!
Nie sądziłam, że uda mi się jeszcze poznać, osoby, z którymi tak się zżyję, z którymi nie będę mogła się nagadać, wymieniać poglądów, doświadczeń, za którymi najzwyczajniej w świecie będę tęsknić!

Karola, Arleta, Gosia, Dominika, Edyta ( i Aśka, ale to siora więc liczy się mniej, bo więzy krwi i tak dalej;) BARDZO WAM za ten rok DZIĘKUJĘ!!!!

Dziękuję za każde wsparcie, każdą wymianę poglądów, każde spotkanie przy kawce (zwłaszcza po egzaminach;), lodach lub innych deserach, każdą wymianę zaznaczonych odpowiedzi na kolejnych testach i egzaminach:)

Dziękuję!!!

A żeby było mi lżej pogodzić się z tą niecodzienną od roku sytuacją, zamówiłam sobie M A T E R I A Ł Y !!!!

Zakupione w Textilmar:)









Zdjęcia tkanin robiła Zosia, troszkę są niewyraźne, ale mam nadzieję, że fotografując odzież, foto wyjdzie OK.

Przeznaczenie:
- bawełna w kokardki  - bluzka (nieco elastyczna)
- bawełna w kropki ( bez elastanu)
- len z wiskozą (?) - na spodnie - kolor: lemoniada
- granat w kwiaty - bodajże wiskoza z elastanem - wygląda obiecująco:)
- pudrowa dzianina na bluzkę - ma ciekawą fakturę:)

Mam nadzieję, że wkrótce efekty szyciowe, bo wracam do szycia na całego:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz