Dziś skupiłam się na dwóch sukienkach, obie z miętowej bawełny w białe groszki:)
Skończyłam tę dla Małej, jutro wykończę dla Dużej, by w poniedziałek czym prędzej popędzić na pocztę i wysłać właścicielce:)
Został mi do podwinięcia dół i przeszycie pod szyją.
Obie wg znanego Wam już wzoru.
Lewa strona:
Zosia ma identyczną ... i od niej zaczęły się zamówienia:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz