Przygotowania do kiermaszu idą pełną parą:)
Dziś uszyłam pierwszą poduszkę - chmurkę, którą ja jestem zachwycona, podobnie jak dzieciaki;)
Mięciusia, aż chce się przytulić...
Jutro uszyją się kolejne.
Mamy kolejne dinusie:
I misiaki:
Jednym słowem jest w czym wybierać, dla każdego coś miłego:)
Alez z Ciebie zdolniacha!
OdpowiedzUsuńOj tam;)
OdpowiedzUsuńAle dziękuję bardzo:) Jakoś tak w genach dostałam;)