piątek, 5 maja 2017

Majówka - Karkonosze dzień 3

Poniedziałek i kolejny dzień przecudnie lazurowego nieba:)



Fantastycznie jest budzić się w takich okolicznościach przyrody, zwłaszcza, że w piątek, dzień przed naszym przyjazdem w Szklarskiej Porębie leżał śnieg....

Dzień trzeci i Wodospad Szklarka do zdobycia.
Trasa z założenia najkrótsza, okazała się najdłuższą....

Po "zdobyciu" Szklarki, uznaliśmy z K., że wrócimy dłuższą trasą przez Jagniątków (Jagniątkowo?), ostatecznie po dojściu do Piechowic, zawróciliśmy i prawie tą samą trasą wróciliśmy nad Wodospad Szklarka.

Podsumowując zamiast ok. 7 km, zrobiliśmy 20....

Ale, ale było fajnie i mega głodni zasiedliśmy do obiadokolacji w restauracji Harnasie :)
Polecamy serdecznie - pyszne kopytka z gulaszem, a piwo beczkowe po takiej wyprawie smakowało wybornie:)





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz