niedziela, 31 sierpnia 2014

Kiermasz nr 3

Jesteśmy po kiermaszu:)
Było przesympatycznie - dużo rozmów, śmiechu, wymiany doświadczeń:)
Choćby z tego względu warto się spotykać na takich imprezach, dzięki Dziewczyny!




Wyszłam na zadzierającą nosa zołzę, ale uwierzcie mi na słowo, nie jestem taka:)



Na zdjęciu Monika z Icadoo, z którą dzieliłam stoisko i kawałek jej synka Norberta:)


1 komentarz:

  1. Hej dzięki, ja jestem w trakcie pisania swojej recenzji z Jarmarku tylko powiedz, dlaczego wyszłaś na zadzierającą nosa? Ja nie odczułam nic a nic ;] Buziaki i do następnego ;)

    OdpowiedzUsuń