Kończyłam dziś kolejne zamówienie na filcową torebkę.
Tym razem z kwiatkiem, także filcowym.
Pasek doszyję jutro, bo dziś mnie... wnerwiał.
No cóż, tak czasem bywa;)
A wczoraj mieliśmy zjazd rodzinny w takich smacznych okolicznościach przyrody:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz