Żartowałam, ta jest moja:)
Od dawna się czaiłam, by taką uszyć i dziś mi się udało.
Planuję takie dla moich dzieciaków na Dzień Dziecka.
Zamek się kiepsko układa, bo jest z odsysku;)
Ale ogólnie jestem bardzo zadowolona, w końcu będę miała gdzie schować telefon i kluczę jak pojadę na rowery i nic mi nie będzie na polnych drogach w koszyku skakać;)
Podszewka to 100% bawełna czerwona w białe groszki, wierzch także bawełna z IKEI.
A i mam nowe metki:)
Gdyby ktoś potrzebował na Dzień Dziecka - można składać zamówienia:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz